Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 922 § 1 Kodeksu cywilnego prawa i obowiązki majątkowe zmarłego (spadkodawcy) przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób (spadkobierców), którzy zostają powołani do spadku z ustawy lub testamentu. Zdarza się jednak, że osoba, która formalnie powinna być spadkobiercą, zostaje uznana przez sąd za niegodną i jest traktowana, tak jakby nie dożyła otwarcia spadku. Dlaczego? Tego dowiesz się z dzisiejszego wpisu.
UMYŚLNE CIĘŻKIE PRZESTĘPSTWO
Przesłanki do zostania przez sąd uznanym za niegodnego zostały wymienione w art. 928 § 1 k.c. Pierwszą z nich jest dopuszczenie się przez potencjalnego spadkobiercę umyślnego ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy. Przestępstwo, zgodnie z art. 7 § 1 Kodeksu karnego, jest zbrodnią albo występkiem. Nie będzie zatem stanowić podstawy do uznania za niegodnego popełnienie wykroczenia. Ponadto przestępstwo musi być popełnione umyślnie. Aby zdefiniować umyślność, ponownie musimy sięgnąć do regulacji Kodeksu karnego, który mówi nam, że czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest: chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi (art. 9 § 1 k.k.). W literaturze oraz orzecznictwie przyjmuje się, że sankcjonowaniu podlegają przy tym wszystkie formy zjawiskowe popełnienia przestępstwa, tj. sprawstwo, usiłowanie, podżeganie oraz pomocnictwo. Ponadto bez wpływu na stan niegodności mają czynniki takie jak przedawnienie karalności, czy też zatarcie skazania.
CIĘŻKIE – CZYLI JAKIE?
Zdecydowanie najbardziej problematyczna jest właśnie kwestia „ciężkości”. W polskim porządku prawnym brak jest bowiem definicji legalnej „ciężkiego przestępstwa”, a co za tym idzie, podejmując próbę wyjaśnienia ww. pojęcia, musimy sięgnąć do dorobku doktryny i orzecznictwa. W szczególności nie należy utożsamiać pojęcia ciężkiego przestępstwa z definicją zbrodni, gdyż występek także może zostać uznany za „ciężkie przestępstwo”. Kluczowy bowiem jest stopień nasilenia złej woli sprawcy oraz rzeczywista dolegliwość skutków czynu dla spadkodawcy.
PRZECIWKO SPADKODAWCY
Z treści art. 928 § 1 pkt 1 k.c. jednoznacznie wynika, że przestępstwo musi być popełnione przeciwko spadkodawcy. Wyklucza zatem uznanie za niegodnego popełnienie przestępstwa przeciwko innej osobie, chociażby była ona bliska pokrzywdzonemu spadkodawcy. Z kolei powszechnie, acz niejednolicie, przyjmuje się, że przestępstwo może być popełnione także przeciwko mieniu spadkodawcy, zwłaszcza jeżeli godzi w podstawy jego egzystencji. Za takowe Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 stycznia 2014 roku, sygnatura akt V CSK 109/13, uznał m.in. spalenie domu, stanowiącego centrum życiowe spadkodawcy, czy kradzież wózka inwalidzkiego, w konsekwencji czego spadkodawca zostaje pozbawiony możliwości poruszania się.
PRZECIWKO SWOBODZIE TESTOWANIA
Drugą z przesłanek uznania osoby za niegodną dziedziczenia jest nakłonienie spadkodawcy do sporządzenia lub odwołania testamentu, jak również przeszkodzenie mu w dokonaniu jednej z tych czynności, przy pomocy podstępu lub groźby, rozumianych w znaczeniu ogólnym stosownie do art. 86 i 87 k.c. Zarówno nakłonienie, jak i przeszkodzenie mają charakter skutkowy, a co za tym idzie, nie będzie powodowało niegodności wyłącznie podjęcie próby wpłynięcia na testatora, które jednak nie wywoła jednego z ww. skutków. Sporne natomiast jest czy skutek wywołany działaniami osoby niegodnej musi utrzymywać się do śmierci spadkodawcy, a więc otwarcia spadku – przeważa jednak pogląd nieprzewidujący takiej konieczności.
PRZECIWKO TESTAMENTOWI
Zgodnie z art. 928 § 1 pkt 3 k.c. za niegodnego dziedziczenia może być uznana osoba, która umyślnie ukryła lub zniszczyła testament spadkodawcy, podrobiła lub przerobiła jego testament albo świadomie skorzystała z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego. Działanie to zwykle ma na celu wywołanie mylnego wrażenia, że spadkodawca nie sporządził testamentu, względnie sporządził testament o innej treści niż rzeczywista, a tym samym wpłynięcie na krąg osób uprawnionych do spadkobrania. Warto dodać, że sporną jest kwestia czy niegodnością dziedziczenia powinny skutkować ww. działania skierowane przeciwko pismu stwierdzającemu treść testamentu ustnego (więcej o testamencie ustnym przeczytasz tutaj).
NIEALIMENTACJA I BRAK PIECZY
Ustawą z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, która w tym zakresie weszła w życie 15 listopada 2023 r. do art. 928 § 1, dodano punkty 4 i 5, które wprowadziły kolejne przesłanki do uznania za niegodnego dziedziczenia. Są to kolejno uporczywe uchylanie się od wykonywania wobec spadkodawcy obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową oraz uporczywe uchylanie się od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą, w szczególności wynikającego z władzy rodzicielskiej, opieki, sprawowania funkcji rodzica zastępczego, małżeńskiego obowiązku wzajemnej pomocy albo obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka. Uporczywość charakteryzuje się trwaniem określonego stanu przez dłuższy czas. Zatem nie będą stanowić podstawy do uznania za niegodnego działania sporadyczne i okazjonalne.
PODSUMOWANIE
Nadrzędną ideą wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji niegodności dziedziczenia było reagowanie przez ustawodawcę na sytuacje, w których korzyść ze spadku mogłaby trafić do osoby, której działania w stosunku do spadkodawcy i jego ostatniej woli należy oceniać negatywnie nie tylko przez pryzmat obowiązującego prawa, lecz także szeroko rozumianych zasad etycznych. To właśnie nieostrość pojęć użytych w omawianym przepisie sprawia, że do skutecznego wykazania niegodności dziedziczenia (lub obrony przed nim) konieczna jest nie tylko znajomość przepisów, ale przede wszystkim umiejętność skutecznej argumentacji wspartej stanowiskiem doktryny i orzecznictwem.

Hubert Wojtoń
aplikant radcowski